Wykonawca tunelu średnicowego w Łodzi, Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego, odpowiedział m. in. na wezwanie PKP PLK w sprawie przekazania nowego harmonogramu inwestycji. Postulat firmy to przesunięcie terminu o kolejny rok.
O tym, że wykonawca podziemnej trasy kolejowej nie przedstawił po wydarzeniach z jesieni ubiegłego roku harmonogramu rzeczowo-finansowego ukończenia projektu,
informowały w minionym tygodniu PKP Polskie Linie Kolejowe. Państwowy inwestor w związku z tym wezwał PBDiM do przedstawienia "wiarygodnego harmonogramu robót budowlanych zaplanowanych do końca trwania umowy".
PBDiM odpowiada. Nowy harmonogram i wniosek o przedłużenie terminu realizacji
Ważną informacją w nowym tygodniu lutego jest wniosek wykonawcy do inwestora o przedłużenie terminu realizacji tunelu średnicowego w Łodzi. Jak informuje PBDiM, powodem są "problemy techniczne niemożliwe do przewidzenia przez obie strony".
– Ostatnim terminem umownym był czerwiec 2026 roku. Teraz wnioskujemy o przedłużenie terminu realizacji o 12 miesięcy – mówi w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" Piotr Grabowski, rzecznik budowy tunelu średnicowego w Łodzi.
W praktyce oznacza to, że prace budowlane miałyby się zakończyć do połowy 2027 roku. W kolejnych miesiącach prowadzone byłoby roboty wykończeniowe i odbiory, w tym przez służby ratunkowe. Wówczas pierwsze pociągi z pasażerami mogłoby pojechać – w wersji optymistycznej – od połowy grudnia 2027 lub dopiero w połowie 2028 roku. Warto przypomnieć, że termin pierwszego półrocza 2027 roku – jako ukończenia inwestycji – padł już w październiku 2024 r.
Wskazywał go wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.
Wykonawca łódzkiego tunelu średnicowego deklaruje także, że przekazał wnioskowany przez inwestora nowy harmonogram prac. Dokument ten – jak czytamy w przesłanej informacji – ma "uwzględniać okoliczności uzgadniania rozwiązań technicznych czynionych w okresie od 2022 do 2024 roku". Zarówno wniosek o wydłużenie terminu realizacji inwestycji, jak i nowy harmonogram został wysłany w poprzednim tygodniu. Potwierdził to Piotr Grabowski z PBDiM.
Co z TBM Katarzyną? Na razie stoiNajwiększe problemy na obecnym etapie realizacji głównego tunelu rozpoczęły się na początku września ubiegłego roku. Wówczas transportowa inwestycja
została częściowo wstrzymana po katastrofie budowlanej, w wyniku której zawalił się fragment kamienicy przy al. 1 Maja 23 w Łodzi. Kiedy na przełomie października i listopada TBM Katarzyna ponownie ruszyła, drążenie nie trwało długo. Okazało się, że kolejny budynek jest zagrożony i maszynę trzeba było znów zatrzymać. Trwa to do teraz, a mieszkańcy nadal rozlokowani są w hotelach lub wynajętych mieszkaniach.
W ostatnim czasie europoseł Dariusz Joński i wojewoda łódzki Dorota Ryl wskazywali na
termin marca 2025, w którym TBM Katarzyna miałaby ponownie ruszyć. Jeżeli tak się stanie, będzie miało to związek z koniecznością dojścia urządzenia drążącego w rejon komory technicznej. W niej przez około miesiąca będą prowadzone prace konserwacyjne. Dopiero po ich zakończeniu oraz przeniesieniu mieszkańców kolejnych budynków będzie można wznowić prace przy podziemnej trasie.